wtorek, 22 listopada 2011

lalala

kipię szczęściem bo mama mnie w końcu zabrała na te zakupy i mam dwie bluzki. byłoby więcej ale nie było czasu bo ma nocną zmianę. Wyciągne jutro może jeszcze jakieś money i kupię coś. Wpadam w zakupoholizm i coś jeszcze o czym nie będę mówić tu. bo potem mi się w szkole obrywa.
kochaaam komersy w domu ;d nie mogę się doczekać jak z Werą będziemy świętowały ;d

znalazłam dziś fajny sklep z rzeczami do robienia biżuterii w baronie. Wrócę tam na 10000%. dziś kupiłam do kolczyków coś tam i zawieszek kilka. i bigle do kolczyków 8 par <3 aww

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz