powrót na fikcję w wielkim stylu.
zapomnę.
uda się.
mrr...
nie ma to jak zostać wprost okłamanym przez przyjaciela, a potem... no nie ważne ;/
dlatego właśnie się izoluję.
nie żałuję tego, że odeszłam z harcerstwa. na początku... owszem. Pewnie zachowywałabym się inaczej. Albo i nie. Ale cieszę się, że teraz mogę sobie wypić jakby nigdy nic. dobrze mi tak.
wakacje <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz